Media społecznościowe: jak chronić prywatność 

 około 4 minuty czytania

Wprawdzie media społecznościowe otwierają przed Tobą niemal nieograniczone możliwości w zakresie wymiany informacji, ale ceną tej swobody może być utrata prywatności. 

Platformy mediów społecznościowych stały się idealnym narzędziem do łączenia, komunikacji, udostępniania treści, prowadzenia biznesu oraz rozpowszechniania różnego rodzaju wiadomości. To właśnie na Facebooku, Instagramie czy Tik Toku ludzie chwalą się swoimi sukcesami, szukają porad, dzielą się doświadczeniami życiowymi, opowiadają dowcipy, udostępniają zdjęcia z wakacji, uroczystości rodzinnych czy też firmowych imprez.

Dane pochodzące z mediów społecznościowych stanowią doskonałą pożywkę dla marketerów, którzy używają ich, aby mocniej zaangażować użytkowników w procesy zakupowe. Część informacji ludzie udostępniają dobrowolnie za pośrednictwem postów oraz zamieszczają je na profilach. Ale istnieje też drugi obieg w postaci plików cookie śledzących informacje o zachowaniach internautów (wyświetlane strony internetowe, historia zakupów, dane udostępniane w mediach społecznościowych). Te zasoby są zbierane i sortowane według segmentów użytkowników, które brokerzy danych sprzedają w celach marketingowych. Mogą to być przeróżne kategorie — miłośnicy muzyki hip-hop, wielbiciele kotów, kolekcjonerzy znaczków, fani sportów walki i setki innych. W rezultacie firmy otrzymują doskonały materiał służący do personalizacji przekazu adresowanego do społeczności Facebooka, Instagrama czy Tik Toka.

Zbyt duża otwartość użytkowników i ich chęć dzielenia się informacjami z innymi członkami społeczności niejednokrotnie niosą ze sobą znacznie poważniejsze skutki niż wyskakujące co chwilę okienka z informacjami o niepowtarzalnych okazjach i atrakcyjnych promocjach. Portale społecznościowe są rezerwuarem cennych informacji nie tylko dla działów marketingu, ale również hakerów i różnej maści oszustów. Pozyskane dane służą napastnikom do przeprowadzania ataków socjotechnicznych lub pozwalają podszywać się pod znane osobistości, czy popularne marki. Sukces cyberprzestępcy w dużym stopniu zależy od ilości informacji na temat potencjalnej ofiary. Jeśli oszust wie, że pracujesz jako logistyk w dużej międzynarodowej firmie, a w wolnych chwilach słuchasz Pearl Jam, czytasz powieści Michała Żulczyka, jeździsz na wakacje do Turcji i wychodzisz trzy razy dziennie na spacer ze swoim labradorem, może przygotować niemal perfekcyjnie spersonalizowany przekaz. Natomiast nie uczyni tego posiadając jedynie Twój adres e-mail oraz internetowy pseudonim. 

Infografika Prywatność w mediach społecznościowych oraz zagrożenia z nimi związane

Ograniczone zaufanie to podstawa 

Wielkie magazyny danych gromadzone przez platformy mediów społecznościowych stanowią łakomy kąsek dla hakerów. Niestety, ich właściciele często nie radzą sobie z napastnikami. Media przynajmniej kilka razy w roku informują o wyciekach danych ze znanych portali społecznościowych, a jak wynika z raportów Federalnej Komisji Handlu (FTC) jedna na cztery osoby, które straciły pieniądze z powodu oszustwa, powiedziała, że kontakt z napastnikiem rozpoczął się w mediach społecznościowych. To poważny sygnał ostrzegawczy, którego nie możesz bagatelizować.

Infografika Jak zadbać o bezpieczeństwo w social media?

Dane użytkowników portali społeczności bardzo często wędrują pomiędzy różnymi krajami. Wiele kontrowersji wzbudza serwis Tik Tok, należący do chińskiej firmy ByteDance. Zdaniem wielu ekspertów dane użytkowników tej platformy trafiają do chińskich władz. Z tego powodu niektóre państwa zakazały urzędnikom instalowania tej aplikacji na urządzeniach służbowych, a na początku 2025 roku Joe Biden zabronił używania Tik Toka w Stanach Zjednoczonych. Nie jest to jednostkowy przykład, bowiem w 2023 roku organy regulacyjne Unii Europejskiej nałożyły na firmę Meta grzywnę w wysokości 1,3 miliarda dolarów. Według Europejskiej Rady Ochrony Danych Meta naruszyła przepisy dotyczące prywatności, przechowując i wysyłając dane osobowe europejskich użytkowników Facebooka do serwerów w USA. 

Co to oznacza w praktyce?

W zależności od rodzaju portalu społecznościowego, zagrożone dane mogą zdradzać miejsce Twojej lokalizacji, stan zdrowia, orientację seksualną. Dlatego jeśli jesteś aktywnym uczestnikiem mediów społecznościowych, nie licz na ich wsparcie w trudnych sytuacjach, lecz kieruj się własnym rozumem i stosuj zasadę ograniczonego zaufania. W praktyce oznacza to szereg działań począwszy od akceptacji informacji prawnych zawartych w polityce prywatności i warunkach świadczenia usług, poprzez dostosowanie ustawień prywatności, udostępnianie danych teleadresowych, zdjęć aż po dzielenie się poglądami politycznymi. 

Kiedy korzystasz z serwisów społecznościowych, przestrzegaj również podstawowych zasad cyberhigieny. Jeśli używasz komputera publicznego, spraw, aby wylogowywanie się było rytuałem. Od czasu do czasu wyloguj się również z prywatnych urządzeń. W ten sposób unikniesz kłopotliwych sytuacji, takich jak przejęcie profilu, co może skutkować publikowaniem oszczerczych komentarzy czy postów sygnowanych Twoim nazwiskiem, a nawet blokadą konta. Ponadto posługuj się silnymi hasłami wykorzystującymi kombinację słów, cyfr, wielkich i małych liter oraz znaków specjalnych. Pomiń typowe elementy hasła, takie jak daty urodzenia, rocznice i imiona swoich dzieci lub zwierząt domowych.

Michał Łabęcki | Kierownik Marketingu

Michał Łabęcki
Kierownik marketingu

E-mail: [email protected]

Ochrona warta każdej złotówki - G DATA Antivirus