Powszechnie uważamy, że potrafimy oszczędzać. Jednak czy faktycznie dobrze podchodzimy do tego tematu? Oszczędzamy najczęściej pieniądze, jednocześnie nie rozważając opcji ich inwestowania. A w końcu inwestycja to wyższa forma oszczędzania. W co warto zainwestować? W nasze bezpieczeństwo. Również to wirtualne.
Światowy Dzień Oszczędzania, ustanowiono już w 1924 roku, a obchodzony jest co roku w październiku. Celem święta jest edukacja społeczeństwa poprzez promowanie oszczędzania. Każdemu z nas wydaje się, że jeżeli byłoby to konieczne, potrafilibyśmy odłożyć pewną sumę pieniędzy, czy to na wakacje, a może remont, czy na inne dobra materialne. Co ciekawe, istnieje tutaj pewne rozróżnienie, między oszczędzaniem a inwestowaniem. Stwierdzenie: oszczędzam na bezpieczeństwo, co prawda jest poprawne językowo, a jednak nie ma głębszego sensu. Mówiąc: inwestuję w bezpieczeństwo, a przez to oszczędzam, nabiera zupełnie innego znaczenia.
Wirtualna ochrona
Jak można zainwestować w bezpieczeństwo? Istnieje wiele pakietów ubezpieczeniowych, formy ochrony w razie wypadków, inwestujemy w ochronę domu, dzieci. Chronić, jednak należy też to, co istnieje nie tylko w świecie materialnym, ale też wirtualnym. Na dysku twardym naszego komputera, w sieci, przechowujemy niekiedy naprawdę istotne informacje, czy osobiste pliki, zdjęcia. Używając komputera, mamy dostęp do bankowości elektronicznej, często poufnych danych adresowych, prywatnych dokumentów. Wszystkie te wirtualne dobra, również należy chronić i zabezpieczać, ponieważ utrata ich może być niekiedy znacznie bardziej kosztowna, niż zakupienie odpowiednich środków, które zabezpieczą komputer.
Podstawową formą ochrony, a jednocześnie najpowszechniejszą, jaką można zastosować, aby zadbać o bezpieczeństwo należących do nas treści cyfrowych, jest antywirus. Inwestycja w oprogramowanie antywirusowe jest naprawdę opłacalna. Co może się stać, kiedy ktoś zaatakuje nasze urządzenie? Uzyska dostęp do konta, zdjęć, dokumentów, przez co możemy być narażeni na naprawdę duże straty. Obecnie w wirtualnym świecie, nie przechowuje się już tylko treści dostarczających rozrywkę, ale ważne osobiste czy nawet biznesowe informacje. Nie można sobie pozwolić na ich utratę czy wypłynięcie do Internetu. Dlatego tak istotna jest inwestycja w oprogramowanie, które jednocześnie pozwoli zaoszczędzić, w razie nieszczęścia, jakim może być “zakażenie” sprzętu złośliwym wirusem czy atak hakerów.
Kiedy wiemy już, że warto inwestować w oprogramowanie chroniące nasz komputer, nadszedł czas by podsumować, jaki antywirus byłby najlepszy: jakie cechy i funkcje powinien mieć taki program, aby zainwestowanie w niego było naprawdę opłacalne. Warto zacząć od zapoznania się z rynkiem, przeczytać opinie na temat producentów, recenzje programów. Podstawowe moduły antywirusów, które chronią komputer to: monitorowanie, skanowanie, weryfikowanie, i kwarantanna, czyli pozbywanie się wirusów. Zapora sieciowa i weryfikacja urządzeń to funkcje, w które wyposażone powinno być, każde takie oprogramowanie. Warto jednak zwrócić uwagę na inne, dodatkowe zabezpieczenia, jakie proponują twórcy programów, np. kontrola rodzicielska, ochrona bankowości i zakupów online, ochrona czy tworzenie kopii zapasowej w chmurze. Dzięki nim, my i nasz komputer, będziemy znacznie lepiej chronieni. Jednym z producentów, który oferuje wyżej wymienione funkcje w swoim pakietach ochronnych, jest G DATA, która co roku uzyskuje wysokie pozycje w niezależnych testach rozwiązań antywirusowych (np. przeprowadzanych przez AV-TEST).
Dbanie o zabezpieczenie komputera to inwestycja w 100% rozsądna. Lepiej działać wcześniej, niż gdy będzie już za późno by naprawić powstałe szkody. Kupienie oprogramowania antywirusowego zdecydowanie jest formą oszczędzania, i to nie tylko pieniędzy, ale też nerwów. W dniu oszczędzania zainwestuj w bezpieczeństwo, zarówno swoje, jak i rodziny czy firmy.